Rosja rozmieściła rakiety manewrujące

Zastępca głównodowodzącego armii amerykańskiej poinformował, że Rosja rozmieściła rakiety manewrujące SSC-8. Zdaniem generała Paula Selvy, jest to pogwałcenie ducha i intencji traktatu o kontroli zbrojeń, może też stworzyć zagrożenie dla NATO.

Wypowiedź generała Selvy, zastępcy Przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, jest pierwszym potwierdzeniem rozmieszczenia przez Rosję rakiet nowego typu. Na razie nie wiadomo, gdzie znajdują się wyrzutnie. Generał Selva powiedział, że nowa broń zagraża większości amerykańskich instalacji w Europie. “Uważamy, że Rosjanie celowo rozmieścili tam te rakiety, aby stworzyć zagrożenie dla NATO” – powiedział generał Silva.

Nieoficjalne informacje o rozmieszczeniu rakiet SSC-8 pojawiły się w lutym. Próby tych rakiet trwały od wielu lat, choć Stany Zjednoczone ostrzegały, że jest to pogwałceniem zawartego w 1987 roku traktatu o likwidacji pocisków rakietowych średniego zasięgu. W ostatnich latach Rosja groziła wypowiedzeniem tego traktatu.

Nowy Dziennik 03/08/2017   http://www.dziennik.com/wiadomosci/artykul/rosja-rozmiescila-rakiety-manewrujace

Republikanie przedstawili projekt ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych

Republikańscy ustawodawcy przedstawili projekt nowej ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych. Ma ona zastąpić ‘Obamacare’, wprowadzoną przez poprzedniego prezydenta i zatwierdzoną w marcu 2010 r. wyłącznie głosami demokratów. Jej wycofanie było sztandarową obietnicą Donalda Trumpa w kampanii wyborczej.

Republikanie zapowiadają wprowadzenie całkowicie nowego systemu zdrowotnego. Z poprzedniego zachowane mają być dwa przepisy: rodzice będą mogli ubezpieczyć swoje dzieci do 26. roku życia, a firmy nie będą mogły odmówić świadczeń osobom już chorym.

System ubezpieczeń medycznych, którym republikanie zamierzają zastąpić Obamacare, będzie oparty na zasadach rynkowych i na zbiorowych ubezpieczeniach medycznych. Osoby, którym pracodawca nie zapewnia ubezpieczenia bądź które pracują na własny rachunek będą mogły przy zakupie polisy medycznej skorzystać z ulg podatkowych. Wysokość tych ulg będzie uzależniona od wieku i dochodów tych osób.

Osoby, które ukończyły 65. rok życia, będą korzystać, tak jak obecnie, z federalnego systemu bezpłatnych ubezpieczeń medycznych Medicare.
Proponowana ustawa nie będzie zmuszać do wykupienia ubezpieczeń zdrowotnych. W tej chwili obywatele Stanów Zjednoczonych, którzy takiego nie mają, płacą karę wynoszącą do trzech procent ich zarobków. Wymóg posiadania ubezpieczenia zdrowotnego był jednym z najczęściej krytykowanym przez Republikanów postanowieniem Obamacare.

Z Obamacare obecnie korzysta 20 milionów mniej zamożnych Amerykanów oraz ci, którym świadczeń zdrowotnych nie zapewnia pracodawca lub którzy prowadzą działalność gospodarczą na własny rachunek.

Obecnie funkcjonujący system od dawna jest bardzo krytykowany przez republikanów, z prezydentem Donaldem Trumpem na czele, który wielokrotnie podczas kampanii prezydenckiej i potem powtarzał, iż „Obamacare nie funkcjonuje dobrze i musi zostać wycofana”. “Dzięki współpracy nasz zjednoczony republikański rząd zapewni pomoc milionom Amerykanów cierpiących z powodu Obamacare” – powiedział przewodniczący Izby Republikanów Paul Ryan podczas prezentacji projektu.

Natomiast zdaniem senatora Charlesa Schumera, przywódcy mniejszości demokratycznej w Senacie, “‘Trumpcare’ nie zastąpi Affordable Care Act, lecz zmusi miliony Amerykanów, by płacili więcej za gorszą opiekę (medyczną)”.

Pierwsze głosowania w sprawie nowego projektu mają być przeprowadzone na komisjach Kongresu w środę. Republikanie nie przedstawili w swoim projekcie kosztorysu ani harmonogramu zastąpienia Obamacare nowym systemem,. Zdaniem ekspertów z Committee for a Responsible Federal Budget (CRFB) całkowite wycofanie Obamacare w ciągu najbliższych 10 lat będzie kosztował amerykańskich podatników co najmniej 350 miliardów dolarów.

Nowy Dziennik 03/07/2017   http://www.dziennik.com/wiadomosci/artykul/republikanie-przedstawili-projekt-ustawy-o-ubezpieczeniach-zdrowotnych

Przybywa miejsc pracy

Prywatny sektor w Ameryce w lutym kwitł nowymi miejscami pracy. 298 tysięcy osób znalazło pracę w ubiegłym miesiącu. To o ponad 100 tysięcy więcej niż analitycy szacowali.

Wśród nowych miejsc pracy 106 tysięcy powstało w sektorze produkcyjnym, 66 tysięcy w budownictwie i 32 tysiące w sektorze manufakturyjnym. Oprócz tego o 8 tysięcy wzrosło zatrudnienie w sektorze kopalnianym. Analitycy spodziewali się, że w lutym powstanie około 190 tys. nowych miejsc pracy w amerykańskim prywatnym sektorze.

„Luty okazał się niezwykle silnym miesiącem jeśli chodzi o zatrudnienie. Takich wzrostów w liczbie miejsc pracy nie widzieliśmy od lat” – stwierdził Ahu Yildmiraz, wiceprezes ADP Research Institute, który bada amerykański rynek pracy.

Trudno powiedzieć czy nowa administracja państwowa, na czele z prezydentem, miała coś wspólnego z tak optymistycznymi wynikami z rynku pracy. Nie mniej jednak najnowszy raport z rynku pracy obejmuje pierwszy pełny miesiąc rządów Donalda Trumpa, którego jedną z kluczowych obietnic było polepszenie sytuacji na rynku pracy, w tym przywrócenie miejsc pracy w sektorze kopalnianym.

Zdaniem ADP ten rok zaczął się bardzo dobrze dla rynku pracy, bo w styczniu pojawiło się 261 tysięcy nowych miejsc zatrudnienia. „Zaufanie do gospodarki odgrywa tu bardzo ważną rolę” – mówi Mark Zandi, główy ekonomista z Moody’s Analystics. „Przedsięborcy z optymizmem spoglądają w przyszłość, czekając na cięcia podatkowe oraz ograniczenie przepisów. Stąd zaczynają zatrudniać więcej ludzi” – dodaje Zandi.

Nowe miejsca pracy powstają w przedsiębiorstwach o różnej wielkości. Firmy zatrudniające od 50 do 500 pracowników stworzyły najwięcej miejsc pracy, bo 122 tysięcy, podczas gdy mniejsze przedsiębiorstwa – 104 tys., a te zatrudniające więcej niż 500 osób – 72 tysiące.

Niektórzy spodziewają się kolejne fali zatrudnienia, bo prezydent Trump spotyka się w tym tygodniu z przedstawicielami wielu sektorów by porozmawiać o zwiększeniu nakładów na projekty infrastrukturalne. W trakcie kampanii wyborczej Trump obiecał przeznaczyć bilion dolarów na przebudowę dróg, mostów, lotnisk i inne projekty publiczne.

Nowy Dziennik 03/09/2017   http://www.dziennik.com/wiadomosci/artykul/przybywa-miejsc-pracy

WikiLeaks: CIA szpieguje na całym świecie

Portal WikiLeaks opublikował tysiące dokumentów pochodzących z centrum wywiadu cybernetycznego amerykańskiej służby wywiadowczej CIA. Zdaniem niemieckich mediów, doskonale strzeżony Konsulat Generalny we Frankfurcie nad Menem był bazą, z której amerykańscy hakerzy szpiegowali cele w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie.

WikiLeaks opublikował na razie tylko pierwszą część tajnych dokumentów CIA, z których wynika, że skala amerykańskiego programu hakerskiego była ogromna. Według niemieckich mediów, główną bazą Amerykanów w tej części świata był Konsulat Generalny we Frankfurcie nad Menem. Jest to największy konsulat amerykański na świecie. To tam za wielkim płotem, pod kontrolą kamer, w tajemniczym budynku pracowali hakerzy dla “Center for Cyber Intelligence”.

Jak informuje hamburski “Der Spiegel”, Amerykanie nie tylko zajmowali się szpiegowaniem, ale także produkowali hakerskie programy, wirusy i trojany. Według portalu bawarskiej telewizji, frankfurcka jednostka nosiła nazwę “Engineering Development Group” – w skrócie EDG.

Publikacja, licząca blisko 9 tysięcy tajnych dokumentów i plików pochodzących z centrum wywiadu cybernetycznego CIA nosi kryptonim Vault 9.  Ujawnione materiały mają dowodzić skali hakerskiego programu stworzonego w celu łamania zabezpieczeń oprogramowania największych światowych firm.

Na przykład techniczne możliwości obchodzenia zaszyfrowanych zabezpieczeń aplikacji WhatsApp, Telegram, Apple iPhone, Google Android, Microsoft Windows, a także aplikacji zainstalowanych na urządzeniach firmy Samsung, które mogą przekształcać je w ukryte aparaty nagrywające.

Według dokumentów dostarczycielem technik hakerskich dla CIA jest przedsiębiorstwo Engineering Development Group. Częśc z ich projektów nosi kryptonim Year Zero. Tak właśnie autorzy przecieku zatytułowali pierwszą część publikowanych materiałów.

Zdaniem autorów przecieku dowodzi on masowej akcji szpiegowskiej amerykańskich służb wymierzonej w użytkowników komputerowego oprogramowania i aplikacji telefonicznych na całym świecie.

Na prośbę o potwierdzenie autentyczności dokumentów rzecznik CIA odpowiedział, że nie zamierza zajmować żadnego stanowiska w tej sprawie.

Nowy Dziennik 03/07/2017   http://www.dziennik.com/wiadomosci/artykul/wikileaks-cia-szpieguje-na-calym-swiecie

Europa kilku prędkości

W Wersalu ustalono, że należy dążyć do rozwijania Europy “kilku prędkości”. W królewskiej siedzibie pod Paryżem spotkali się przywódcy czterech największych państw Unii Europejskiej – Niemiec, Włoch, Hiszpanii i Francji, by przygotować stanowisko przed zbliżającym się unijnym spotkaniem na szczycie.


Prezydent Francji Francois Hollande powiedział, że każdy kraj członkowski może się włączyć w proces integracji realizowany z innym państwem Unii w dowolnej dziedzinie – od obronności i bezpieczeństwa po kulturę, edukację i sprawy socjalne czy finansowe. Stawką, o jaką toczy się gra, jest przyszłość Europy po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii. Prezydent Hollande podkreślił, że realizacja integracji przez wszystkie państwa jednocześnie grozi tym, że Unia Europejska eksploduje. Dlatego jedyną szansa jest postępowanie zgodne z zasadą, że kto chce przyspieszyć proces integracji, ten się przyłącza. W opinii komentatorów, sytuacja przypomina wspólną walutę – nie wszystkie państwa Unii przystąpiły do strefy euro.

We wspólnej deklaracji opublikowanej po spotkaniu w Wersalu przywódcy Francji, Hiszpanii, Niemiec i Włoch opowiedzieli się za nową formą współpracy na poziomie unijnym. Kanclerz Niemiec Angela Merkel zaznaczyła, że Europejczycy muszą się zdobyć na odwagę, by zaakceptować fakt, iż pewne kraje chcą szybszej integracji niż inne.

Nowy Dziennik 03/07/2017   http://www.dziennik.com/wiadomosci/artykul/europa-kilku-predkosci

Schaeuble wyjaśnia kulisy udziału Polski w G20

Minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble powiedział we wtorek, że zaprosił Polskę na spotkanie ministrów finansów G20 w Baden-Baden, gdyż Niemcy potrzebują partnerów, by stabilizować Europę, a Polska jest największym z krajów, które w 2004 r. wstąpiły do UE.

“Kraj sprawujący przewodnictwo w G20 ma prawo do zaproszenia na spotkania ograniczonej liczby gości” – powiedział Schaeuble na spotkaniu z grupą zagranicznych dziennikarzy akredytowanych w Berlinie. 

Wyjaśnił, że przekonały go argumenty polskiego ministra rozwoju i finansów Mateusza Morawieckiego, który zwrócił mu uwagę, że wśród uczestników szczytu w marcu w Baden-Baden brak jest przedstawiciela państw, które weszły do UE w 2004 roku. Polityk rządzącej w Niemczech CDU tłumaczył w dalszej części konferencji, że Berlin potrzebuje silnych przyjaciół i partnerów, by stabilizować znajdującą się w trudnym położeniu Unię Europejską. Na pierwszym miejscu wymienił w tym kontekście Francję, która pozostaje jego zdaniem “kluczowym partnerem”. “Dlatego zaprosiliśmy też Polskę do Badan-Baden” – nawiązał do swojej wcześniejszej wypowiedzi o Polsce. “Problemy, przed którymi stoi Unia, można rozwiązać tylko razem” – podkreślił. 

Schaeuble zastrzegł, że nie popiera polityków, którzy domagają się finansowych kar dla krajów odmawiających przyjęcia imigrantów lub czyniących to w niedostatecznym stopniu. “Takie postulaty prowadzą donikąd, powodując jedynie eskalację sporu” – ostrzegł. 

Jego zdaniem w tej kwestii należy “uwzględniać specyficzną sytuację każdego kraju”. “Musimy uznać, że zdolność do przyjmowania ludzi z innych kontynentów jest różna w poszczególnych krajach” – powiedział Schaeuble. Wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki został zaproszony na spotkanie ministrów finansów G20, które odbędzie się 17 i 18 marca w Baden-Baden w zachodnich Niemczech.

stefczyk.info 03/08/2017    http://www.stefczyk.info/wiadomosci/swiat/schaeuble-polska-na-spotkaniu-g20-jako-najwiekszy-kraj-regionu,19506103748#ixzz4ao0hAZFJ

Zaostrzone kontrole w Europie

Rada Europejska zaostrza kontrole na zewnętrznych granicach strefy Schengen. Obejmą one punkty graniczne, porty, terminale kolejowe i lotnicze.


Kontrolom poddani zostaną również obywatele Unii Europejskiej, dysponujący prawem bezwizowego poruszania się po krajach strefy Schengen. Posiadacze paszportów będą weryfikowani między innymi na obecność w Systemie Informacyjnym Schengen oraz w bazie Interpolu zawierającej dane skradzionych i utraconych dokumentów podróży.

“Zaostrzenie kontroli to istotny element walki z terroryzmem i poprawy bezpieczeństwa naszych obywateli. Systematyczne kontrole na naszych zewnętrznych granicach pozwolą ograniczyć zagrożenia zewnętrzne, w szczególności ze strony terrorystów powracających z zagranicy” – podkreślił minister spraw wewnętrznych Malty Carmelo Abela.

Autorzy komunikatu podkreślają, że stanowi on reakcję na raport Komisji Europejskiej z listopada 2015 roku zakładającego konieczność przeglądu metod ochrony granic zewnętrznych strefy Schengen.


Nowy Dziennik 03/07/2017   http://www.dziennik.com/wiadomosci/artykul/zaostrzone-kontrole-w-europie

Donald Tusk ponownie wybrany na szefa Rady Europejskiej

Donald Tusk został ponownie wybrany na szefa Rady Europejskiej. Decyzję podjęli unijni liderzy na szczycie w Brukseli. Polska sprzeciwiała się jego kandydaturze i zgłosiła własnego kandydata – Jacka Saryusz-Wolskiego.

“Nic bez naszej zgody” – powiedziała szefowa polskiego rządu Beata Szydło przed rozpoczęciem szczytu. . “Nie zgodzę się na prymat siły nad zasadami. Nie ma zgody na to, by szefem Rady Europejskiej została osoba bez zgody państwa, z którego pochodzi” – dodała.

Przed szczytem odbyło się spotkanie premierów państw Grupy Wyszehradzkiej. Premier Szydło mówiła przed jego rozpoczęciem, że “Polska będzie do końca broniła zasad, które są fundamentem Unii Europejskiej”.

Jeszcze przed spotkaniem poparcie dla reelekcji Donalda Tuska zadeklarowały Węgry. “Donald Tusk nim będzie” – powiedział szef węgierskiego rządu Viktor Orban, pytany przed rozpoczęciem szczytu Unii w Brukseli o to, kto zostanie szefem Rady Europejskiej. Szef kancelarii premiera Orbana Janos Lazar powiedział na konferencji prasowej, że Węgry próbowały wypracować kompromis między Polską a pozostałymi członkami Unii Europejskiej, ale działania te nie przyniosły rezultatu.

Swoje poparcie dla kandydatury Donalda Tuska potwierdziła też Francja. Prezydent Francois Hollande mówił przed szczytem, że popiera przedłużenie kadencji obecnego szefa Rady “dla kontynuacji, spójności i stabilności”. “Mamy wszelkie powody, by potwierdzić wybór Donalda Tuska” – powiedział francuski prezydent, dziwiąc się polskim władzom. “Nie rozumiem, jak jeden kraj może się sprzeciwiać rozwiązaniu, które popierają wszystkie inne kraje” – mówił Francois Hollande.

Zgodnie z traktatami, do wyboru szefa Rady Europejskiej potrzebna jest kwalifikowana większość, czyli 21 krajów.

Nowy Dziennik 03/09/2017   http://www.dziennik.com/wiadomosci/artykul/donald-tusk-ponownie-wybrany-na-szefa-rady-europejskiej

Nauczyciele wyjdą na ulice

31 marca odbędzie się strajk nauczycieli i pracowników oświaty. Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz mówi, że jest to strajk w obronie praw pracowniczych i jak mówi: „strajk, który ma doprowadzić do tego, że swoją postawą, swoim protestem i swoją aktywnością będziemy bronili miejsc pracy, nie licząc na to, że ktoś nam łaskawie to miejsce pracy zagwarantuje”.


Związek Nauczycielstwa Polskiego chce podniesienia zasadniczego wynagrodzenia o 10 proc, a także deklaracji, że do 2022 roku w szkole nie będzie zwolnień oraz, że do tego czasu żadnemu z nauczycieli nie zmienią się na niekorzyść warunki pracy.

Prezes ZNP wyjaśniał, że strajk będzie całodniowy i nie ma charakteru ostrzegawczego. „Ci nauczyciele, którzy zdecydują się na czynne poparcie strajku będą w szkole obecni, nie będą prowadzili żadnych zajęć dydaktycznych, opiekuńczych, wychowawczych” – mówi Sławomir Broniarz. „Natomiast jeżeli dziecko przyjdzie do szkoły, dyrektor szkoły ma obowiązek zapewnić temu dziecku opiekę” – dodaje prezes.

Decyzję o strajku podjęto w wyniku referendum strajkowego. Związek nie podaje jednak dokładnych informacji na temat tego, w jakich szkołach odbędzie się strajk, bo jak wyjaśnia, nie chce, żeby kuratorzy oraz przedstawiciele oświatowej Solidarności utrudniali akcję strajkową.
Poprzednio strajki zorganizowane przez ZNP odbyły się w maju 2007 roku i maju 2008 roku.

Nowy Dziennik 03/07/2017   http://www.dziennik.com/wiadomosci/artykul/nauczyciele-wyjda-na-ulice

Agenci w służbie dyplomatycznej

Wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak przedstawił w Sejmie informację dotyczącą stanu kadr w polskiej dyplomacji. Wyjaśnił w niej powody, dla których resort przygotował nowelizację ustawy o służbie zagranicznej.

Proponowane zmiany zakładają bardziej elastyczne zasady zatrudniania w tej służbie, zawieranie krótszych kontraktów przy jednoczesnej profesjonalizacji służb i bardziej precyzyjnym wskazaniu wymogów kompetencyjnych oraz zasad awansu dla dyplomatów.

Przede wszystkim z dyplomacji odejdą osoby związane ze służbami PRL – wyjaśnił Jan Dziedziczak. Zwrócił uwagę, że stu pracowników ministerstwa przyznało się do tajnej lub jawnej współpracy z organami bezpieczeństwa totalitarnego państwa. Przypomniał, że w bieżącym roku mija 28 lat od rozpoczęcia zmian ustrojowych w Polsce. W tym czasie zreformowano wiele instytucji państwowych, powołano także nowe służby. Ministerstwo Spraw Zagranicznych w praktyce nigdy takim zmianom nie podlegało – podkreślił sekretarz stanu w MSZ.

Uzasadniając wniosek o przedstawienie informacji w sprawie stanu kadr w polskiej dyplomacji, poseł klubu Kukiz 15 Grzegorz Długi wyraził wątpliwość, czy proponowana ustawa podniesie jakość pracy służby zagranicznej. Zdaniem posła, wymiana kadr nie wypełni deficytu idei w polskiej dyplomacji. Grzegorz Długi wyraził wątpliwość, czy kraj dysponuje całościową strategią dyplomatyczną. Dowodem na jej brak ma być – jego zdaniem – polskie stanowisko w takich kwestiach jak wybór nowego przewodniczącego Rady europejskiej czy umowa CETA.

MSZ jest jedną z nielicznych instytucji państwowych, które w ciągu 28 lat transformacji ustrojowej nie przeszły gruntownej reformy – oświadczyło kierownictwo resortu w wydanym komunikacie. “Przedstawione propozycje stanowią próbę systemowego uporządkowania wybranych zagadnień, w tym także kwestii kadrowych” – podkreślają jego autorzy. Zwracają również uwagę, że resort “zatrudnia wiele osób, które nie mają potwierdzonych podstawowych kwalifikacji”. Jako przykład wskazują brak znajomości języków obcych. “Przygotowywana nowelizacja ustawy pozwoli uniknąć pozostawania oraz zatrudniania w przyszłości w służbie osób, które współpracowały z aparatem państwa przed 1989 rokiem” – czytamy w komunikacie.

Nowy Dziennik 03/09/2017   http://www.dziennik.com/wiadomosci/artykul/agenci-w-sluzbie-dyplomatycznej

Trwają prace nad elektrownią atomową

Do końca marca powstanie nowy harmonogram budowy oraz model finansowania pierwszej polskiej elektrowni jądrowej – poinformowało Ministerstwo Energii.


Dyrektor departamentu energii jądrowej w tym resorcie Józef Sobolewski powiedział, że jego departament do końca kwartału ma przygotować nowy harmonogram prac. Lokalizację elektrowni poznamy najwcześniej za dwa lata. Obecnie w dwóch miejscach prowadzone są badania środowiskowe i geologiczne. Pierwsza, jak informuje przedstawiciel ME to Kopalino-Lubiatowo, a druga to Żarnowiec. Wskazanie konkretnej lokalizacji, według dyrektora Sobolewskiego będzie możliwe w 2019 roku.
Wciąż nie wiadomo, jakie będą koszty tej inwestycji. Według nieoficjalnych szacunków może ona kosztować około 50 miliardów złotych. Resort chciałby mieszanego – publiczno-prywatnego finansowania. Sobolewski dodał, że szczegóły w pierwszej kolejności pozna kierownictwo resortu oraz rząd.

W poniedziałek w TVP Info minister energii – Krzysztof Tchórzewski powiedział, że Polska, ze względu na wymagania klimatyczne powinna wybudować elektrownię jądrową.
Poprzedni harmonogram prac przyjęty jeszcze za czasów rządów koalicji PO-PSL zakładał, że do końca 2016 roku znana będzie lokalizacja oraz technologia, w której powstanie pierwsze polska elektrownia atomowa.

Nowy Dziennik 03/08/2017   http://www.dziennik.com/wiadomosci/artykul/trwaja-prace-nad-elektrownia-atomowa

Album o polskich Sprawiedliwych

W Centrum Edukacyjnym IPN w Warszawie zaprezentowano kolejny tom albumu przedstawiającego 165 sylwetek Polaków, odznaczonych przez prezydenta Andrzeja Dudę, którzy podczas Zagłady ratowali Żydów. Publikację wydały wspólnie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Kancelaria Prezydenta, Instytut Pamięci Narodowej oraz Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

Trafiła ona do wszystkich placówek dyplomatycznych. Otrzymają ją również w kraju i za granicą środowiska akademickie, naukowe, dziennikarze oraz instytucje zajmujące się tą tematyką. Wstęp do albumu napisał prezydent RP.

Wiceprezes IPN doktor Mateusz Szpytma mówił, że Polacy, którzy decydowali się ocalić życie Żydom, byli skromnymi osobami. Podkreślił, że w 2016 roku Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Jad Waszem uhonorował 86 Polaków odznaczeniami Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. W sumie gronie Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata jest ponad 6700 Polaków.

W albumie zaprezentowano między innymi historię rodziny Szylarów, którzy przez 17 miesięcy ukrywali w Markowej siedmioosobową żydowską rodzinę Weltzów. Eugeniusz Szylar miał wówczas 12 lat, gdy jego rodzice zdecydowali się pomóc Żydom oraz narażać życie, podobnie jak inni mieszkańcy Markowej. „Byli takimi samymi ludźmi jak my. Tato powiedział, że trzeba zrobić schron dla nich. Odchodzili z wielkim podziękowaniem. Był płacz, śmiech i uściski” – wspominał Eugeniusz Szylar. Dodał, że gdy mieszkańcy Markowej dowiedzieli się o rozstrzelaniu rodziny Ulmów za ukrywanie Żydów, jego rodzina odczuła strach, ale jednocześnie zaufała Bogu.
Album „Polacy ratujący Żydów w czasie Zagłady. Przywracanie pamięci” wydano w języku polskim i angielskim. W przedmowie znajdują się również teksty m.in. prof. Szewacha Weissa, ocalonego z Zagłady byłego ambasadora Izraela w Polsce, kawalera Orderu Orła Białego oraz wiceprezesa IPN doktora Mateusza Szpytmy.
Szacuje się, że kilkaset tysięcy Polaków ratowało Żydów podczas Zagłady.

Nowy Dziennik 03/06/2017   http://www.dziennik.com/wiadomosci/artykul/album-o-polskich-sprawiedliwych

Szwagrzyk wycofał dymisję

Wiceprezes IPN profesor Krzysztof Szwagrzyk zapowiedział, że będzie więcej pieniędzy na poszukiwania miejsc pochówku ofiar reżimu komunistycznego. W radiowej Jedynce profesor Szwagrzyk mówił także o powodach złożenia rezygnacji ze stanowiska wiceprezesa Instytutu i kierownika biura poszukiwań.

“Rzecz dotyczyła zarówno braku środków finansowych na prace poszukiwawcze, jak i kwestii organizacyjnych – braku kadry, która byłaby w stanie realizować te zadania” – powiedział Krzysztof Szwagrzyk. Zaznaczył, że kierowanie biurem poszukiwań wydawało się wówczas “praktycznie niemożliwe, a przynajmniej bardzo, bardzo utrudnione”.

Ostatecznie profesor Szwagrzyk pozostaje na pełnionych stanowiskach. Ma być zarówno więcej pieniędzy na prace, jak i więcej pracowników delegowanych do tych zadań.

Profesor Krzysztof Szwagrzyk złożył rezygnację ze stanowiska wiceprezesa IPN w połowie lutego. Nie została ona przyjęta przez władze. Ostatecznie wycofał dymisję i pozostaje na stanowisku wiceprezesa Instytutu Pamięci Narodowej.

Nowy Dziennik 03/06/2017   http://www.dziennik.com/wiadomosci/artykul/szwagrzyk-wycofal-dymisje

Film „Azyl” – jak Polacy ratowali Żydów

24 marca na ekrany kin trafi film “Azyl” opowiadający o małżeństwie Jana i Antoniny Żabińskich, którzy w czasie II wojny światowej w swojej willi w warszawskim ZOO uratowali blisko 300 Żydów. Za swoją działalność zostali odznaczeni medalem “Sprawiedliwi wśród narodów świata”.

Jan Żabiński przez wiele lat kierował warszawskim ogrodem zoologicznym. Przed wojną, mając dorobek naukowy jako zoolog i popularyzator tej dziedziny nauki, był organizatorem ZOO w Warszawie, a w 1929 został jego dyrektorem; funkcję tę pełnił do 1951 r.

Jak mówi PAP Olga Zbonikowska z fundacji “Panda”, która opiekuje się willą Żabińskich, w czasie wojny “dyrektor Żabiński wychodził z założenia, że na to, co się dzieje w Polsce, jak traktowana jest ludność żydowska, nie może pozostać obojętnym”.

Zbonikowska podkreśla, że Żabińscy ukrywali Żydów w całym domu: “Od piwnicy aż po strych, wszystkie pomieszczenia były zajęte przez tych tzw. nielegalnych lokatorów. Ukrywani byli w klatkach i na wybiegach, pustych wtedy, bo zwierząt w ogrodzie warszawskim już nie było. Nie było właściwie takiego miejsca, gdzie ktoś by się nie ukrywał”.

Znakiem do ucieczki dla ukrywających się była melodia grana na fortepianie przez Antoninę Żabińską. “Aria Offenbacha +Piękna Helena+ oznaczała, że jest niebezpiecznie i należy dom jak najszybciej opuścić, należy opuścić go poprzez tunel prowadzący na zewnątrz i czekać na zewnątrz tak długo, aż sytuacja wróci do normy” – tłumaczy Zbonikowska.

Przez dom Żabińskich przewinęło się blisko 300 osób. “Wiemy też, że z tych 300 osób tylko dwóm nie udało się przeżyć” – opowiadała Zbonikowska. “Róża Amzelówna razem z matką trafiły później do innego miejsca w Warszawie, miało być ono bezpieczne, tam doszło do tzw. wsypy i zostały one zastrzelone” – mówi Zbonikowska.

We wrześniu 1939 r. ZOO zostało zbombardowane. Wiele zwierząt zginęło wówczas lub uciekło z ogrodu. Niektóre z niebezpiecznych drapieżników zostały zastrzelone w obawie przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa mieszkańców miasta. Wiele z pozostałych hitlerowcy wywieźli później do innych ogrodów zoologicznych.

Podczas Powstania Warszawskiego Jan Żabiński, żołnierz Armii Krajowej, dowodził plutonem, został ranny i trafił do oflagu, a to, co pozostało z przedwojennego ZOO, zostało niemal zrównane z ziemią. W pierwszych latach po wojnie Żabińscy zaangażowali się w odbudowę ogrodu, ale w 1951 r. Jan został zmuszony do rezygnacji ze stanowiska dyrektora. W latach 1952-1954 wykładał w Państwowej Wyższej Szkole Pedagogicznej w Warszawie, pisał książki o życiu zwierząt, wygłaszał pogadanki w Polskim Radiu. Od 1947 był członkiem Państwowej Rady Ochrony Przyrody. Popularyzował akcję przywracania żubra przyrodzie, od 1947 redagował “Księgi Rodowodowe Żubrów”. W 1965 roku Jan i Antonina odznaczeni zostali medalem “Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata”.

24 marca do polskich kin trafi film “Azyl”, który opowiada historię małżeństwa Antoniny (w tej roli Jessica Chastain) i Jana (Johan Heldenbergh) Żabińskich. Z tej okazji we wtorek, 7 marca, w Warszawie pojawią się aktorzy oraz reżyserka filmu. W planach mają odwiedziny m.in. willi Żabińskich.

stefczyk.info 03/07/2017   : http://www.stefczyk.info/publicystyka/kultura/film-azyl-jak-polacy-ratowali-zydow,19504012999#ixzz4ao1wx7es